Tegoroczny sylwester nie wszyscy Grajewianie spędzili na imprezach i prywatkach. Ci, którzy zostali w domach, przybyli pod urząd miasta by wspólnie przywitać nowy 2012 rok. Niesamowita zabawa, co roku powinien być organizowany taki wspólny sylwester - mówi Antoni, mieszkaniec Grajewa. W poprzednich latach mogliśmy zapomnieć o takich imprezach, teraz wszytko się zmienia - dodaje pan Antoni.

Tegoroczna frekwencja pod urzędem miasta, mówi sama za siebie. Pomysł burmistrza był strzałem w dziesiątkę - twierdzą pytani o to mieszkańcy Grajewa. Ciekawe jak to skomentują niektórzy radni miasta. Czy powieli się scenariusz z gali boksu, gdzie zarzucano bezcelowe wykorzystanie środków - zastanawiają się pan Aleksander i Alicja z Grajewa.


Tego sylwestra nie trzeba było być na prywatce by dobrze się bawić, wystarczyło przyjść pod urząd miasta by fantastycznie przywitać nowy rok.